Czerwcowe rozważania - kiełczów

Idź do spisu treści

Menu główne:

Sekret Jana Pawła II


    Większość z nas zapewne nie miała szczęścia bycia w kaplicy watykańskiej, kiedy Jan Paweł II trwał na modlitwie. Może chcielibyśmy Go zapytać, czym dla niego była adoracja, czy naprawdę przynosi ona owoce w życiu człowieka? Nie musimy się martwić, że już za późno, by Papież nam odpowiedział.

    Zapewne nieraz, gdy patrzeliśmy na Papieża z Wadowic, rodziło się w nas pytanie, skąd On czerpie siłę do wypełniania Piotrowej misji.

    Zwłaszcza pod koniec życia Ojca Świętego, kiedy, cierpienie tak mocno scaliło się z Jego życiem, spontanicznie zastanawialiśmy się nad źródłem Jego mocy w pokonywaniu ludzkiej słabości. Sami, niejednokrotnie uwikłani w rozmaite problemy i bolączki, chcieliśmy, by On dał nam receptę, gdzie szukać siły do przezwyciężenia trudności. Jan Paweł II nie unikał tego pytania. W czasie ostatniej pielgrzymki do Polski, w 2002 r., z Jego ust padły znamienne słowa: "Jest tylko jedna rada, to jest Pan Jezus. «Jam jest zmartwychwstanie i życie», to znaczy pomimo starości, pomimo śmierci: młodość w Bogu - i tego wam wszystkim życzę. Całej młodzieży krakowskiej, polskiej i na świecie". O tym, że wyznanie Papieża było wyrazem przekonania, jakim żył On na co dzień, zaświadcza kard. Stanisław Dziwisz, który przy boku Karola Wojtyły spędził 40 lat: "Kiedy mnie pytają, co było Jego największą siłą i najgłębszą tajemnicą, nie znajduję innej odpowiedzi niż ta, że była to modlitwa i zjednoczenie z Bogiem" (Pielgrzym miłości, Kraków 2006). Modlitwa jest wspólnym mianownikiem wszystkich wierzących. Niezależnie od tego, ile mamy lat, z jakiej rodziny pochodzimy, jaki zawód wykonujemy, nie możemy lekceważyć praktyki rozmowy z Bogiem. To w niej każda i każdy z nas otrzymuje najwięcej łask. Bardzo pouczające w tym względzie są słowa siostry Faustyny: "W jakimkolwiek dusza jest stanie, powinna się modlić. Musi się modlić dusza czysta i piękna, bo inaczej utraciłaby swą piękność; modlić się musi dusza dążąca do tej czystości, bo inaczej nie doszłaby do niej; modlić się musi dusza dopiero co nawrócona, bo inaczej upadłaby z powrotem; modlić się musi dusza grzeszna, pogrążona w grzechach, aby mogła powstać. I nie ma duszy, która by nie była obowiązana do modlitwy, bo wszelka łaska spływa przez modlitwę [podkr. red.]" (Dz. 146).

    Uprzywilejowana modlitwa

    Dla Jana Pawła II, którego całe życie przeniknięte było głębokim zjednoczeniem z Bogiem na modlitwie, najważniejsze miejsce zajmowała Eucharystia, a także związana z nią adoracja Najświętszego Sakramentu. Papież za św. Alfonsem Marią Liguorim uważał, że: "ťWśród różnych praktyk pobożnych adoracja Jezusa sakramentalnego jest pierwsza po sakramentach, najbardziej miła Bogu i najbardziej pożyteczna dla nasŤ. Eucharystia jest nieocenionym skarbem: nie tylko jej sprawowanie, lecz także jej adoracja poza Mszą św. pozwala zaczerpnąć z samego źródła łaski" (Ecclesia de Eucharistia, 25). Większość z nas zapewne nie miała szczęścia bycia w kaplicy watykańskiej, kiedy Jan Paweł II trwał na modlitwie. Może chcielibyśmy Go zapytać, czym dla niego była adoracja, czy naprawdę przynosi ona owoce w życiu człowieka? Nie musimy się martwić, że już za późno, by Papież nam odpowiedział. W encyklice o Eucharystii znajdziemy bardzo osobiste i wzruszające wyznanie: "Pięknie jest zatrzymać się z Nim [Chrystusem] ijak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi (por. J 13,25), poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca. (...) Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę, pociechę i wsparcie" (Ecclesia de Eucharistia, 25). Możemy być wdzięczni Janowi Pawłowi II, że zostawił nam to świadectwo, bo dzięki niemu dowiadujemy się, że właśnie z adoracji Najświętszego Sakramentu czerpał on moc do przezwyciężania trudności. Jest to wielka nauka dla nas. Także i nam Bóg udzieli w niej "siły, pociechy i wsparcia".

    "Wpatruję się w Niego, a On wpatruje się we mnie"

    Zachęceni przykładem Ojca Świętego postarajmy się i my "dłużej zatrzymać się przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie pełnej miłości" (Ecclesia de Eucharistia, 25). Takiej błogosławionej decyzji prawdopodobnie staną na drodze różne pokusy. Być może będzie to myśl, że nie mamy czasu na kontemplację. Albo że to staromodna praktyka, do niczego niepotrzebna. Niezależnie od tego, jakie głosy będą nas odciągać od adoracji, pamiętajmy, że z Bożą łaską możemy je wszystkie pokonać. Ważne jest, abyśmy nie czekali, aż przyjdzie nam ochota na modlitwę. Najlepiej postanowić sobie, kiedy (w jakim dniu tygodnia) udamy się na adorację, na jak długo (np. na początek 15 minut czy pół godziny), w jakim kościele czy kaplicy.

    Klękając przed Najświętszym Sakramentem, bądźmy świadomi, że spotykamy się z Bogiem. Na czym polega spotkanie? Przypomnijmy sobie słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Tarnowie w 1987 r.: "Prawdopodobnie sobie myślicie: co ten Papież - przyjechał, wyszedł tu na górę, tak stoi i się patrzy. Właśnie, to ja tu przyjechałem się napatrzeć. Jak się spotkać inaczej? Żeby się spotkać, trzeba się sobie przypatrzeć. Więcej, trzeba się siebie napatrzeć. (...) I temu właśnie [zgromadzeniu wiernych] pragnę się napatrzeć nie tylko wzrokiem, nie tylko oczami ciała, ale właśnie wzrokiem serca (...), wzrokiem wiary". Można w nawiązaniu do tych słów powiedzieć, że adoracja polega na napatrzeniu się na Jezusa ukrytego w Hostii. Dla Jana Pawła II wzorem takiej postawy jest Maryja: "Jej spojrzenie - zauważa Ojciec Święty - było zawsze pełne adorującego zadziwienia" (Rosarium Virginis Mariae, 10). Od Matki Bożej uczymy się, że od adoracji jest już bardzo blisko do kontemplacji tajemnic życia Chrystusa. To w kontemplacji otrzymujemy łaskę coraz głębszego poznania Pana Jezusa, co pomaga nam bardziej Go kochać i naśladować. Wiele tutaj zależy od naszej wiary. W Dzienniczku Siostry Faustyny czytamy: "Kiedy się pogrążyłam w modlitwie, zostałam w duchu przeniesiona do kaplicy i ujrzałam Pana Jezusa wystawionego w monstrancji; na miejscu monstrancji widziałam chwalebne oblicze Pana i powiedział mi Pan: «Co ty widzisz w rzeczywistości, dusze te widzą przez wiarę. O, jak bardzo mi jest miła ich wielka wiara. Widzisz, że choć na pozór nie ma we Mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła Mi jest żywa wiara»" (Dz. 1420).

    W adoracji poznajemy głębiej nie tylko Boga, ale też i samych siebie, i swoje miejsce w Bożym planie zbawienia. Pięknie o tym zaświadcza pewien wieśniak, modlący się przed tabernakulum: "Wpatruję się w Niego, a On wpatruje się we mnie" (por. KKK 2715). Pan Jezus też się chce na nas napatrzeć. Chce, żebyśmy przyszli ze swoimi troskami do Niego. Chce nas przytulić. Chce nam powiedzieć o swojej miłości. Chce nas pocieszyć. Chce nas umocnić. Chce nam wskazać drogę.

    Wierność modlitwie

    Bardzo często, zaczynając adorować Pana Jezusa, doświadczamy piękna tej modlitwy, otrzymujemy wiele łask. Z czasem jednak nasz entuzjazm mija. Dzieje się tak dlatego, że Bóg chce nas oczyścić, chce wzmocnić naszą wiarę, nadzieję i miłość. Dokonuje tego m.in. przez odebranie nam uczucia zadowolenia z modlitwy. Wtedy tak ważna jest wytrwałość na adoracji, w czym pomaga trzymanie się niezależnie od trudności wewnętrznych czy zewnętrznych ustalonego czasu i miejsca adoracji. Jak dowiadujemy się od siostry Faustyny, taka wytrwałość ma wielkie znaczenie: "Jezus dał mi poznać, jak dusza powinna być wierną modlitwie, pomimo udręczeń i oschłości, i pokus, bo od takiej przeważnie modlitwy zależy urzeczywistnienie nieraz wielkich zamiarów Bożych; a jeżeli nie wytrwamy w takiej modlitwie, krzyżujemy to, co Bóg chciał przez nas dokonać albo w nas. Niech słowa te wszelka dusza zapamięta: «A będąc w ciężkości, dłużej się modlił»" (Dz. 872).

    Kiedy ogarnie nas zniechęcenie i zwątpienie, pamiętajmy o mądrości zawartej w słowach Jana Pawła II: "Czas ofiarowany Chrystusowi nigdy nie jest czasem straconym, ale raczej czasem, który zyskujemy, aby nadać głęboko ludzki charakter naszym relacjom z innymi i naszemu życiu" [podkr. red.] (Dies Domini, 7).


Maria Zboralska

***************************************************************
Koronka do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Ojciec Pio codziennie odmawiał tę koronkę w intencji ludzi,
którzy polecali się jego modlitwom



  • O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone", wysłuchaj mnie, gdyż pukam, szukam i proszę o łaskę...


Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...
Najświętsze Serce Jezusa, ufam Ci i w Tobie pokładam nadzieję.

  • O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię Moje, da wam", wysłuchaj mnie, gdyż proszę Ojca w imię Twoje o łaskę...


Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...
Najświętsze Serce Jezusa, ufam Ci i w Tobie pokładam nadzieję.

  • O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: niebo i ziemia przeminą, ale Moje słowa nie przeminą", wysłuchaj mnie, gdyż zachęcony Twoimi słowami proszę o łaskę...


Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...
Najświętsze Serce Jezusa, ufam Ci i w Tobie pokładam nadzieję.

  • O, Najświętsze Serce Jezusa, dla którego jest niemożliwe tylko to, aby nie mieć litości dla strapionych, dlatego miej litość nad nami, biednymi grzesznikami i udziel nam łask, o które Cię prosimy za pośrednictwem Niepokalanego Serca Maryi, Twojej i naszej czułej Matki. Św. Józefie, Przybrany Ojcze Jezusa Chrystusa, módl się za nami.

**********************************************
Oddanie się Opatrzności Bożej


Boże mój! Nie wiem, co mnie dzisiaj czeka. Tyle tylko wiem, że mnie nic nie spotka, czego byś Ty pierwej nie przewidział, nie dopuścił lub nie rozkazał od wieków: to mnie
uspokaja.

Uwielbiam Twoje odwieczne i niedościgłe wyroki, skłaniam czoło stojąc z jak największą pokorą przed obliczem Twoim, wielbię milość i dobroć Twoją ku mnie. Wszystko przyjmuję, ze wszystkiego złożę Ci ofiarę i połączę ją z ofiarą Jezusa Chrystusa, Zbawiciela mojego.

Proszę Cię tylko w Imię Jego i przez Jego nieskończone zasługi o cierpliwość w przeciwnościach moich i o zupełne posłuszeństwo woli Twojej we wszystkim.

Amen

Litania do Imienia Maryi

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.

Maryjo, której Imię od wieków przez Boga jest wybrane, módl się na nami
Maryjo, której Imię przybliżają starotestamentalne symbole i figury
Maryjo, której Imię znaczy: Bóg z rodzaju mego,
Maryjo, której Imię wskazuje na królewską i macierzyńską godność
Maryjo, której Imię stało się źródłem wielorakich łask dla ludzkości
Maryjo, której Imię objawia światu wszechmoc i dobroć Bożą,
Maryjo, której Imię zwiastuje grzesznikom Boże miłosierdzie,
Maryjo, której Imię wielbi niebo, ziemia i całe stworzenie,
Maryjo, której Imię przewyższa imiona patriarchów i proroków,
Maryjo, której Imię jest świętsze od imion wszystkich Świętych,
Maryjo, której Imię rodzice Joachim i Anna zawsze szanowali,
Maryjo, której Imię Archanioł Gabriel z miłością pozdrowił,
Maryjo, której Imię Święty Józef z pokorą wymawiał,
Maryjo, której Imię wzbudziło radość w sercu krewnej Elżbiety,
Maryjo, której Imię sam Jezus czcił i wysławiał,
Maryjo, której Imię błogosławią ludzie dobrej woli,
Maryjo, której Imię adorują w niebie aniołowie i święci,
Maryjo, której Imię poraża złe moce i duchy piekielne,
Maryjo, której Imię jest drogowskazem na ścieżkach zbawienia,
Maryjo, której Imię umacnia wiarę wątpiących,
Maryjo, której Imię przywraca nadzieję zrozpaczonym,
Maryjo, której Imię uczy pięknej miłości i ofiarnej służby.

Dla Imienia Maryi, przepuść nam Panie.
Dla Imienia Maryi, wysłuchaj nas Panie.
Dla Imienia Maryi, zmiłuj się nad nami Panie.

Dla Imienia Maryi, w chwilach pokus i załamań, ratuj nas Panie
Dla Imienia Maryi, w chwilach niepowodzeń i porażek,
Dla Imienia Maryi, w czasach cierpień i udręk,
Dla Imienia Maryi, w stanach duchowych lenistwa i bezczynności,
Dla Imienia Maryi, w okresach prób i doświadczeń,
Dla Imienia Maryi, w każdym momencie życia naszego,
Dla Imienia Maryi, w godzinie śmierci naszej,
Dla Imienia Maryi, od nieposłuszeństwa natchnieniom i woli Bożej, zachowaj nas Panie
Dla Imienia Maryi, od marnotrawienia łaski Bożej,
Dla Imienia Maryi, od lekceważenia łaski Bożej,
Dla Imienia Maryi, od fałszywego pojmowania wolności,
Dla Imienia Maryi, od wad, nałogów i złych skłonności,
Dla Imienia Maryi, od pożądliwości ciała, oczu i pychy żywota,
Dla Imienia Maryi, od wszelkiego zła i przeciwności losu.

V. Módl się za nami Maryjo, Matko Jezusa Chrystusa.
R. Abyśmy przez chwalę Twojego Imienia oddawali cześć samemu Bogu.


Módlmy się: Wszechmogący Boże, Panie nieba i ziemi, który wzywasz każdego człowieka po imieniu do realizacji wyznaczonego mu przez Ciebie powołania życiowego, spraw prosimy, aby Imię Maryi nie tylko było powszechnie czczone i szanowane na całej ziemi, ale także byśmy w tym Imieniu znajdowali zawsze siłę i oparcie oraz skuteczną pomoc w naszej doczesnej pielgrzymce do niebieskiej ojczyzny. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

******************************************************

Litania do Matki Bożej Miłosierdzia

Kyrie elejson, Kyrie elejson.
Chryste elejson, Chryste elejson.
Kyrie elejson, Kyrie elejson.
Boże Ojcze bogaty w miłosierdzie - zmiłuj się nad nami.
Synu Boży objawiający miłosierdzie Ojca - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, źródło miłości i miłosierdzia - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże poprzez swoją Opatrzność opiekujący
się całym stworzeniem - zmiłuj się nad nami.

Matko pięknej miłości, módl się na nami
Matko miłosierdzia,
Matko litości i łaski,
Matko ofiarności i dobroci,
Matko poświęcenia i służby,
Wszechmocy błagająca,
Szafarko Bożego miłosierdzia,
Ucieczko grzeszników i winowajców,
Wspomożycielko głodnych i spragnionych,
Schronienie bezdomnych i tułaczy,
Opiekunko ubogich i uciśnionych,
Obrończyni wdów i sierot,
Drogowskazie błądzących i zagubionych,
Orędowniczko upośledzonych i zniewolonych,
Nadziejo uwięzionych i osamotnionych,
Pociecho wątpiących i zrozpaczonych,
Ostojo cierpiących i konających.

Umiłowana Córko Ojca przedwiecznego - usłysz nasze błagania.
Matko Jednorodzonego Syna Bożego - usłysz nasze błagania.
Oblubienico Ducha Świętego - usłysz nasze błagania.

Przez przywilej Niepokalanego Poczęcia stanowiący szczególny
dar miłosierdzia Bożego, wyjednaj nam zmiłowanie Boże
Przez Zwiastowanie Wcielenia Syna Bożego i podjęcie misji
uczestnictwa w zbawczym planie Boga,
Przez nawiedzenie Świętej Elżbiety i uwielbienie w jej domu pieśnią
Magnificat miłosierdzia Stwórcy z pokolenia na pokolenie,
Przez Narodzenie Jezusa Chrystusa w stajni, ubóstwie i chłodzie dla
ubogacenia nas wszystkich Jego hojnością,
Przez Ofiarowanie w świątyni Bogu swego Syna jako zadośćuczynienie
za grzechy świata i zgodę na przyjęcie miecza boleści,
Przez Znalezienie Pana Jezusa w świątyni i rozważanie w sercu
Jego słów o potrzebie obecności w sprawach Bożych,
Przez troskliwość okazaną w Kanie Galilejskiej i wyjednanie u
Zbawiciela cudownej pomocy dla potrzebujących,
Przez cierpliwe oczekiwanie na spotkanie z Chrystusem nauczającym
i pokorne podporządkowanie swego życia zbawczym planom Boga,
Przez współudział w dziele odkupienia na krzyżu i podjęcie
z woli Syna macierzyńskiej opieki nad Kościołem i całą ludzkością,
Przez trwanie na modlitwie z Apostołami w Wieczerniku dla wyproszenia
ludzkości mocy i darów Ducha Świętego,
Przez tajemnicę Wniebowzięcia, która nieustannie owocuje dla nas
orędownictwem u Boga i pośrednictwem wszelkich łask.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - zmiłuj się nad nami.

K. Módl się za nami Matko Miłosierdzia.
W. Aby Bóg okazał nam Swoje Miłosierdzie.


Módlmy się: Boże w Trójcy Świętej jedyny, który jesteś Miłością Miłosierną, prosimy Cię pokornie przez wstawiennictwo Matki Miłosierdzia - przebacz nasze grzechy, ulecz słabości, rozerwij kajdany zniewolenia, umacniaj w chwilach doświadczeń i wspieraj w przeciwnościach losu. Naucz nas też postępować drogą Twoich przykazań i błogosławieństw oraz pełnić uczynki miłosierdzia, byśmy stając się solą tej ziemi i światłem świata mogli dążyć do trwałego zjednoczenia z Tobą w niebie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

******************************************************

Litania do Najświętszej Maryi Panny (Loretańska)


Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nami
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad pannami,
Matko Chrystusowa,
Matko łaski Bożej,
Matko nieskalana,
Matko najczystsza,
Matko dziewicza,
Matko nienaruszona,
Matko najmilsza,
Matko przedziwna,
Matko dobrej rady,
Matko Stworzyciela,
Matko Zbawiciela,
Matko Kościoła,
Panno roztropna,
Panno czcigodna,
Panno wsławiona,
Panno można,
Panno łaskawa,
Panno wierna,
Zwierciadło sprawiedliwości,
Stolico mądrości,
Przyczyno naszej radości
Przybytku Ducha Świętego,
Przybytku chwalebny,
Przybytku sławny pobożności,
Różo duchowa,
Wieżo Dawidowa,
Wieżo z kości słoniowej,
Domie złoty,
Arko przymierza,
Bramo niebieska,
Gwiazdo zaranna,
Uzdrowienie chorych,
Ucieczko grzesznych,
Pocieszycielko strapionych,
Wspomożenie wiernych,
Królowo Aniołów,
Królowo Patriarchów,
Królowo Proroków,
Królowo Apostołów,
Królowo Męczenników,
Królowo Wyznawców,
Królowo Dziewic
Królowo Wszystkich Świętych,
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,
Królowo wniebowzięta,
Królowo Różańca świętego,
Królowo Rodzin,
Królowo pokoju,
Królowo Polski,
Królowo świata.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Antyfona

Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko,
naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,  
ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj,
Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.

K. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.


Módlmy się: Prosimy Cię, Panie Boże, dozwól nam sługom swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała, a za przyczyną Najśw. Maryi, zawsze Dziewicy, racz nas uwolnić od doczesnych utrapień i obdarzyć wieczną radością. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

**************************************************

Litania zawierzenia Matce Bożej Fatimskiej


Matko Odkupiciela
Gwiazdo morska, do nieba ścieżko najprościejsza,
Tyś jest przechodnią bramą do raju wiecznego...
racz podźwignąć, prosimy, lud upadający,
w grzechach swych uwikłany,
powstać z nich pragnący.
Dziś, zgromadzeni u Twoich stóp,
Matko Chrystusa i Matko Kościoła,
raz jeszcze zwracamy się do ciebie,
aby podziękować za wszystko
coś uczyniła w ciągu tych trudnych lat
dla Kościoła, dla każdego z nas
i dla całej ludzkości.

Powtarzamy: Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko Chrystusowa i Matko Kościoła - Dziś jesteśmy tutaj,
aby dziękować, żeś zawsze nas wysłuchiwała, że okazywałaś się Matką.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko Misyjnego Kościoła - Idącego drogami ziemi ku trzeciemu
milenium chrześcijaństwa, dziękujemy Ci za Twoją wędrówkę z nami.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko ludzi - dziękujemy Ci za nieustanną opiekę, która pozwoliła
nam uniknąć katastrof i nieodwracalnych zniszczeń, umożliwiła postęp i osiągnięcie
nowoczesnych zdobyczy społecznych.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko narodów - dziękujemy Ci za niespodziewane przemiany,
które przywróciły wiarę w przyszłość narodom nazbyt już długo
pozostającym w ucisku i upokorzeniu.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko życia - dziękujemy Ci za liczne znaki mówiące o tym,
że jesteś z nami, że chronisz nas przed złem i przed mocami śmierci.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko życia - dziękujemy Ci Ta to, że byłaś w szczególny sposób 13 maja 1981 r
przy Janie Pawle II, który czuł przy Sobie Twoją opiekuńczą obecność.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Matko każdego człowieka - walcząca o życie, które nie zna śmierci,
dziękujemy Ci, że wspomagasz nas w tej walce.
- Dziękujemy Ci Pani Fatimska

Powtarzamy: Okaż, że jesteś Matką

Matko ludzkości odkupionej Krwią Chrystusa.
- Okaż, że jesteś Matką.

Matko miłości doskonałej.
- Okaż, że jesteś Matką.

Matko Nadziei i pokoju.
- Okaż, że jesteś Matką.

Święta Matko Odkupiciela.
- Okaż, że jesteś Matką.

Nie przestawaj okazywać, żeś jest Matką wszystkich, świat bowiem potrzebuje Ciebie.
- Okaż, że jesteś Matką.

Nowa sytuacja narodów i Kościoła wciąż pozostaje chwiejna i niepewna.
- Okaż, że jesteś Matką.

Wciąż jeszcze istnieje niebezpieczeństwo, że miejsce marksizmu może
zająć ateizm w innej postaci, który wychwalając wolność zmierza do
zniszczenia samych korzeni moralności ludzkiej i chrześcijańskiej.
- Okaż, że jesteś Matką.

Powtarzamy: Bądź nam towarzyszką drogi

Bądź towarzyszką drogi człowieka schyłku XX wieku.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Bądź towarzyszką drogi ludzi wszystkich kultur i ras.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Bądź towarzyszką drogi wszystkich stanów i każdego wieku.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Bądź towarzyszką narodów w ich dążeniu do solidarności i miłości wzajemnej.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Bądź z młodymi, bohaterami dni pokoju, które nadejdą.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Bądź towarzyszką drogi narodów, które niedawno odzyskały przestrzenie
wolności i teraz budują swoją przyszłość.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Bądź towarzyszką drogi Europy, która od Zachodu po Wschód
- nie zdoła odnaleźć swej prawdziwej tożsamości, jeżeli na nowo
nie odkryje wspólnych korzeni.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Potrzebuje Ciebie świat, ażeby położyć kres tak wielu i tak gwałtownym
konfliktom, które wciąż jeszcze są jego udręką.
- Bądź nam towarzyszką drogi.

Powtarzamy: Okaż, że jesteś Matką

Tego, który umiera z głodu.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tego, który jest śmiertelnie chory.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tego, kogo spotkała krzywda i niesprawiedliwość.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tego, kto nie znajduje pracy.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tego, który bezdomny i nie ma gdzie się schronić.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tego, kto znosi ucisk, jest wyzyskiwany.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tego, kto z dala od Boga rozpaczliwie i daremnie szuka uciszenia.
- Okaż, że jesteś Matką.

Tych wszystkich, którzy bronią życia, które jest odbiciem miłości Boga,
pomóż bronić go zawsze, od świtu aż po jego naturalny zachód.
- Okaż, że jesteś Matką.

Powtarzamy: Czuwaj na czekającej nas jeszcze drodze

Niechaj nadejdzie kres przemocy, niesprawiedliwości wszędzie tam, gdzie one istnieją.
- Czuwaj na czekającej nas jeszcze drodze.

Niech w rodzinach zakwita jedność i zgoda.
- Czuwaj na czekającej nas jeszcze drodze.

Niechaj nadejdzie pomiędzy narodami zrozumienie i szacunek.
- Czuwaj na czekającej nas jeszcze drodze.

Niechaj prawdziwy pokój zapanuje na całym globie ziemskim.
- Czuwaj na czekającej nas jeszcze drodze.

Powtarzamy: Czuwaj Maryjo

Na czekającej nas jeszcze drodze.
- Czuwaj Maryjo.

Nad ludźmi.
- Czuwaj Maryjo.

Nad narodami w nowej sytuacji, którym nadal zagraża widmo nowej wojny.
- Czuwaj Maryjo.

Nad odpowiedzialnymi za losy państw.
- Czuwaj Maryjo.

Nad tymi, co w swoich rękach mają przyszły los ludzkości.
- Czuwaj Maryjo.

Nad Kościołem, zawsze narażonym na zasadzki tego świata.
- Czuwaj Maryjo.

Na drodze nowej ewangelizacji Europy.
- Czuwaj Maryjo.

Nad posługą następcy Piotra, Jana Pawła II,
który jest służbą Ewangelii i służbą ludziom i kieruj ją ku nowym
horyzontom misyjnej działalności Kościoła.
- Czuwaj Maryjo.

Powtarzamy: Wszyscy powierzamy się Tobie z ufnością

W kolegialnej jedności z pasterzami.
- Wszyscy powierzamy się Tobie z ufnością.

W komunii z całym ludem Bożym, rozsianym po świecie.
- Wszyscy powierzamy się Tobie z ufnością.

Odnawiając dziś przed Tobą synowskie zawierzenie rodzaju ludzkiego.
- Wszyscy powierzamy się Tobie z ufnością.

Powtarzamy: Wspomóż nas Maryjo

Postanawiamy iść z Tobą za Chrystusem, Odkupicielem Człowieka.
- Wspomóż nas Maryjo.

Niechaj nie ciąży nam zmęczenie.
- Wspomóż nas Maryjo.

Niech trud nie opóźnia naszych kroków.
- Wspomóż nas Maryjo.

Przeszkody niech odwagi w nas nie gaszą, a smutek radości serca.
- Wspomóż nas Maryjo.

Maryjo, daj światu Chrystusa,
który jest naszym pokojem.
Niechaj narodów nie dzieli już
nienawiść i pragnienie zemsty.
Świat zaś niech nie ulegnie
mirażom fałszywego dobrobytu,
który zabija godność osoby
i wystawia na nieustanne ryzyko
całe stworzenie.

Czuwaj Maryjo nad naszą wędrówką
i spraw, byśmy w niebie pełni
radości oglądali Twego Syna.

*********************************************************

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego